Według śledczych, летчица narzucał ogień moździerzy na dziennikarzy przez telefon komórkowy
Wina zawartych w воронежском ARESZCIE śledczym ukraińskiej военнослужащей Nadziei Sawczenko, pod zarzutem przynależności do śmierci dziennikarzy RTR Igora Корнелюка i Antoniego Wołoszyna, które trafiły pod минометный ostrzał pod Луганском, potwierdza się. Oświadczył to w wywiadzie dla gazety "Kommiersant" szef urzędu do zbadania przestępstw, związanych z użyciem niedozwolonych środków i metod prowadzenia wojny, komitetu Śledczego Rosji Aleksandra Дрыманов.
"Według naszej wersji, Sawczenko narzucał ogień moździerzy na dziennikarzy, którzy byli obok uchodźców telefonicznie. Jej wina potwierdzane szczegółów połączeń wykonanych z telefonu komórkowego, został odebrany podczas jej zatrzymania jest już w Rosji. Ponadto, Sawczenko znaleźć mapę terenu, podzielona na kwadraty, na podstawie których i наносился артиллерийско-минометный ogień" - powiedział Дрыманов.
Wybierając okoliczności pojawienia się Sawczenko w Rosji Дрыманов wskazał, że "w aktach sprawy, na siłę w Rosji nikt jej nie вывозил".
"Policjanci zatrzymali Sawczenko, kiedy ona z jednym mężczyzną jechała taksówką w Woroneżu regionie. Jej towarzysz, jak odkryliśmy, bez znaczenia dla wydarzeń na południowo-wschodniej części Ukrainy nie miał. A oto cel wizyty Sawczenko w naszym kraju, który przekroczył granicę, jak беженка, wymaga jeszcze wyjaśnienia" - zakończył.
Jak donosi "Przeglądarka", nielegalnie utrzymywany w воронежском ARESZCIE śledczym Nadzieja Sawczenko złożył pozew w komitet Śledczy Rosji o tym, że została porwana z Ukrainy.
25 lipca w Krakowie odbędzie się posiedzenie sądu okręgowego w sprawie ukraińskiej летчицы Nadziei Sawczenko.
"Według naszej wersji, Sawczenko narzucał ogień moździerzy na dziennikarzy, którzy byli obok uchodźców telefonicznie. Jej wina potwierdzane szczegółów połączeń wykonanych z telefonu komórkowego, został odebrany podczas jej zatrzymania jest już w Rosji. Ponadto, Sawczenko znaleźć mapę terenu, podzielona na kwadraty, na podstawie których i наносился артиллерийско-минометный ogień" - powiedział Дрыманов.
Wybierając okoliczności pojawienia się Sawczenko w Rosji Дрыманов wskazał, że "w aktach sprawy, na siłę w Rosji nikt jej nie вывозил".
"Policjanci zatrzymali Sawczenko, kiedy ona z jednym mężczyzną jechała taksówką w Woroneżu regionie. Jej towarzysz, jak odkryliśmy, bez znaczenia dla wydarzeń na południowo-wschodniej części Ukrainy nie miał. A oto cel wizyty Sawczenko w naszym kraju, który przekroczył granicę, jak беженка, wymaga jeszcze wyjaśnienia" - zakończył.
Jak donosi "Przeglądarka", nielegalnie utrzymywany w воронежском ARESZCIE śledczym Nadzieja Sawczenko złożył pozew w komitet Śledczy Rosji o tym, że została porwana z Ukrainy.
25 lipca w Krakowie odbędzie się posiedzenie sądu okręgowego w sprawie ukraińskiej летчицы Nadziei Sawczenko.